Chcesz?Mogę Ci pokazać swój świat.Chaos, burdel w głowie, alkohol.Mogę opowiedzieć Ci o ostatnich miesiącach mojego życia,jak płakałam nad rozlaną wodą czy na widok zwykłego jeża. Jak wiele razy dostawałam prosto w serce gardzonymi słowami ze strony najbliższych,gdy próbowali mnie opamiętać.Mogę opowiedzieć Ci o każdej z wewnętrznych blizn .Mogę nawet krzyczeć i wijąc się z bólu od niego,śmiać się w twarz zasranemu losu.Tylko Ty nie będziesz mi współczuć.Może będziesz udawać,że jest Ci przykro i szukać miłych słów,by uleczyć mój stan na chwilę,ale gówno Cię to obchodzi.Bo patrzysz w moje puste oczy,i boisz się.Widzisz w nich ten strach.Zastanawiasz się przez pierwszą sekundę przed czym,ale nawet ja nie znam tej odpowiedzi.Odwracasz wzrok,to jest jak choroba-boisz się tym zarazić .
|