Dobry wieczór. Chcę ci coś przypomnieć. Usiądź , i słuchaj. pamiętasz równe dwa lata temu? może teraz się całowaliśmy , lub przytulałeś mnie w gwieździstą noc deklarując wieczne bycie razem. może rozmawialiśmy którąś godzinę z kolei przez telefon , dopiero poznając swoje nawyki , zalety , wady. Pamiętam twoje nieśmiałe spojrzenia kierowane w tamtym czasie do mnie. Twoje pocałunki , które miały zapach jednej , cudownej gumy do żucia. Pamiętam też to , że miałeś być zawsze. Też to pamiętasz? widocznie nie , skoro teraz już Cię nie ma. / infinittyy.
|