- Pozwoliłem Ci odejść, bo myślałem, że to jest to, czego chcesz. Ja sam pogrążyłem się w pracy, bo tylko to przytępiało ból. Oddałem tej pracy całego siebie - powiedział. - Nie wiem, czy jeszcze zostało ze mnie coś, co warto by mieć. Ale wiem, że nigdy nie kochałem nikogo i niczego tak, jak kochałem Ciebie, Asiu.
|