"Ludzie przychodzą i odchodzą. Pojawiają się i znikają z Twojego życia prawie tak jak bohaterowie ulubionej książki. Kiedy ją w końcu zamykasz, postaci opowiedziały swoją historię i zaczynasz czytać nową książkę z całkiem nowymi bohaterami i ich perypetiami. I po jakimś czasie koncertujesz się na nich, a nie na tych z przeszłości"
|