Miało być inaczej,
Czas miał płynąć na gapę,
Nie poganiać batem,
Hajs nie miał być agape,
Ty miałaś być zawsze obok,
Nie ma Cię to czuję stratę,
Ale walczę, no bo wierzę że istnieje patent,
Nie wiem może jakieś słowo klucz,
Które nam otworzy bramę dotąd tu nie znaną,
Do dróg dotąd nie znanych,
Nie wiem czy cud tu może się wydarzyć,
Kiedy policzę do trzech,
Wdech może mnie poparzyć,
Ale chcę spróbować jeszcze raz,
Policzyć do trzech, może się uda..
|