i tylko słucham, że ja jestem zła, że ze mną nie da się pogadać normalnie.
a nikt nie pomyśli o tym, że nie mam siły zwlekać się codziennie rano z łóżka
i myśleć o wszystkich problemach. nikt nie zdaje sobie sprawy z tego,
że ledwo daję radę, że nie mam żadnego powodu do życia, nie mówiąc o radości.
|