Stoję na rozdrożu dróg .. Są dwie drogi , wybrałam tą bez Ciebie , lecz podążając tą drogą i tak napotykam następne ,
również dwie i wiesz w jednej stoisz Ty a w drugiej nie ma nic , wybieram teraz tą z Tobą lecz ona po chwili znika ,
powiedz mi prosze co teraz , bo chyba umieram , ale po chwili mówię patrz jest git i upadam na twarz , nie zapomne Cię
nigdy choć widziałam w Twoich oczach te blizny .. blizny , które Ci zadałam .. ale wiesz podziwiam Cię podziwiam za to ,
że pomimo tego je przeszłeś i jesteś w stanie powiedzieć mi nic sie nie stało.
|