Cześć druga.
Dziewczyna była rozczęsiona , nie wiedziała co ma zrobić . Nagle ktoś zapukał do drzwmi mama Moniki otworzyła drzwi i ujrzała Policję . Panowie chcieli wiedzieć czy jest ktoś bliski z Kamila rodziny wtedy mama zawołała Monike . Z niepewnością zeszła na dół .
- po co panowie przyjechali ?
- pani Monika ?
- tak
- Musimy cos pani powiedziec z pewnościa to będzie dla pani trudne . Pan Kamil popełnił samobujstwo . Dziewczyna rozpłakała się uciekła do swojego pokoju , nie chciała nikogo widzieć . Obwiniała się za to , mówiła ze to wszystko jej wina , nie mogła sobie tego wybaczyć ! nic nie jadła nic nie piła ..Dwa dni póżnie odbył sie Kamila pogrzeb , rodzicie Kamila wręczyli jej kartę , która napisał Kamil przed samobujstwem . Dziewczyna jeszcze bardzej sie rozpłakała .. Niechciała dłużej tak żyć chciała byc blisko Niego mimo tego wszystkiego co było między nimi to i tak go kochała . Dziwczyna nie wytrzymała biegła domu . Ciąg Dalczy Pózniej :)
|