Gdyby miało nie być jutra, kupiłbym 45-tkę,
naładował magazynek i zajebał komuś portfel,
zgarnął cały hajs, jaki miał na koncie i wyjechał nową Carrerą z salonu Porsche.
Kupił dwa bilety na Majorkę albo do Meksyku, ale wcześniej bym odjebał kilku typów i patrząc jak pociski rozrywają im aorty uśmiechnął się i któremuś napluł w mordę . :)
|