Miłość jedyna, tak wielka miała być piękna. Ona z uczucia umiera, brak jego jej doskwiera. Odszedł bez słowa, bez pożegnania, widoczne kawał z niego drania. Miłość ponad wszystko tak ją matka nauczyła, a ona te uczucie w sobie przerodziła. Czuje, że tak bardzo go brakuje, jego obecność zawsze ją szczyciła, a z jego uśmiechu najbardziej się cieszyła. Gdy na nią patrzył mokre dłonie miała, tak bardzo go kochała. A teraz go nie ma, sama została, tak bardzo tego uniknąć chciała... / coloured
|