-Czego Ci brak?
-Wszystkiego. Rozmów z nim, jego opowieści o tym, jak minął dzień. Brak mi jego śmiechu, listów, które do mnie pisał i które pisałam do niego. Brak mi jego oczu i zapachu włosów i smaku jego oddechu. Brak mi kurwa wszystkiego. Brak mi poczucia jego istnienia, bo lepiej się czułam wiedząc, że on istnieje, że ktoś taki jak on istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałam, że znowu go zobaczę. Zawsze myślałam, że znowu go zobaczę.... /
|