Chciałbym wiedzieć czy wierzysz w nas
chciałbym nie mieć już tych wad
mówisz mi, że brak mi odwagi
coś w tym jest, nie potrafiłem się zabić
mówisz mi, że brak we mnie wstydu
cóż, tak to jest, ja mam serce z granitu
mam zniszczone ręce, jakby zjebał je chirurg
ale mam szczęście bo żyje, ta
pieprzony czas, nie jest moim przyjacielem
boję się że mam go już niewiele
i nigdy nie mówiłem nikomu o tym strachu
ale muszę być szczery wobec was, wobec rapu
pękło mi na pół serce, beznadzieja
dobrze że wróciłaś po to żeby je posklejać
starzy kumple mówią siema, nie jest super
chyba boją się mi pomóc, chuj wam w dupę.
|