| 
					                             Kiedy patrzę w twoje oczy zmęczone, jak moje,
 chciałbym znów upić się dziś wieczorem, jak co dzień,
 urwać film, nie pamiętać, że nabroję cokolwiek,
 pada deszcz, kocham cię i tu stoję, jak pojeb.
 - Mówisz jesteś gówniarz i nie umiesz żyć w parze.
 - Mówię, jestem gówniarz i mam wyjebane.
 W sumie przypominam gościa, który nie mógł się pozbierać
 i to nie raz widać od tak, kiedy znów mnie nie ma, w związkach. 
					                            				                             |