I znowu udawanie że bandamka na ręce służy dopełnieniu stroju, a grymas na twarzy to uśmiech. Dlaczego? Bo nie mogę się opamiętać i to jest silniejsze ode mnie. Jestem słaba żyletka- ona jedyna mnie rozumie, nie oczekuje niczego w zamian, jest zawsze, uśmiech? Uśmiech ma uśpić czujność przyjaciół, nie wzbudzać podejrzeń. Po prostu.
|