Dochodzi 23, otwieram whisky, odpalam papierosa...
I się zastanawiam... Po co mnie ktoś stworzył do tego świata?
Po co tu jestem? Komu lub Czemu ja jestem potrzebny?
Jak na razie czuje się wykorzystywany i oszukiwany...
Albo ten świat jest jebnięty albo ja...
Obstawiam to drugie...
|