| 
					                             Dobry wieczór. Minęły właśnie kolejne dwadzieścia cztery godziny. Kolejna doba życia umknęła nam przez palce. A my ? Co takiego zrobiliśmy dziś  aby było lepiej ? Czy powiedziałeś dziś coś, co mogłoby odmienić życie choćby jednej osoby na tej ziemi ?  Czy podarowałeś komukolwiek dziś szczery uśmiech? Tak za nic .  Czy pomyślałeś sobie dziś o kimś ważnym i bliskim sercu i czy jesteś z tą osobą szczery ?  Czy może trzasnąłeś kolejny raz drzwiami zamykając nie tylko dom ale i serce ?  Zamykając siebie samego. Odseparowując się od całego świata, udając, że nic nie da się zmienić , nie potrzeba mi niczego, jest dobrze jak jest ? Cierpiąc samemu .. Tak jest lepiej ?  Czy naprawdę  udając twardziela będzie łatwiej ?  Czasem po prostu nawet największy twardziel potrzebuje  chwili dla siebie, potrzebuje uronić łzę. Potrzebuje uczucia bycia kochanym, ważnym dla kogoś. Tak najprościej, zwyczajnie. 
					                            				                             |