Nie śpię, bo myślę o Nas. Nie śpię, bo męczą mnie wspomnienia. Nie śpię, bo czekam na cud. Nie śpię, bo nie umiem usnąć bez Twojego cichego 'dobranoc'. Nie śpię, bo boję się swoich snów. Nie śpię, bo nie chce marnować czasu. Nie śpię, bo taki mów wybór. Nie śpię, bo wszystko mnie dręczy. Nie śpię, bo ściana, w której zamurowałam problemy, runęła prosto na mnie. Przygniotła mnie. Nie śpię, bo nie chce zamknąć powiek. Nie śpię, bo boję się, że już się nie obudzę. Nie śpię, bo chyba czekam, aż coś mnie wykończy. Nie śpię, bo liczę na to, że się odezwiesz, a nie chce i nie mogę tego przegapić. Nie śpię, bo chyba to nie dla mnie. Nie śpię, bo po co mi sen? Chce myśleć o Nas, pomimo że Nas nie ma. Chce myśleć o dniu jutrzejszym, nawet jeśli nie nadejdzie. Chce myśleć o swoim życiu, nad którym nie mam już kontroli. Chce myśleć o życiu, który przelatuje mi przez palce. Chce myśleć o każdym tym bezsensownym zdaniu, które właśnie stworzyłam. Chociaż nie, wszystko mi obojętne. // kinia-96
|