Rozpieprzasz sobie życie i myślisz, że Ci na to pozwolę? Jesteś moją przyjaciółką, częścią mnie, która odpowiedzialna jest za uczucia, za to co rodzi się wewnątrz mnie każdego dnia. Nie mogę pozwolić Ci spaść na dno, nie mogę pozwolić, by alkohol wyżerał Ci mózg, narkotyki zabijały Cię. Nieważne, że mnie znienawidzisz, doskonale wiem, jak ciężko pozbierać się po tym wszystkim, ale kurwa przecież jesteś silna i potrafisz, przecież nie raz to udowodniłaś. Ja nie będę stała i patrzyła jak osuwasz się o ściany i płaczesz nocami, bo kolejny Cię wystawił. Płacz, pozwalam Ci, w końcu w taki sposób możesz dać upust emocjom, ale nie uważasz, że to nie ma najmniejszego sensu? Niedługo może być za późno, a jeśli Twój opór będzie zbyt silny, pójdę w to razem z Tobą, nie zostawię Cię w tym samej mimo, że Ty zostawiłaś mnie nie raz, ale to się nazywa lojalność, nie zostawię drugiej połowy mnie, kiedy jest w potrzebie. Nie pozwolę Ci spaść na dno studni, z której nie ma wyjścia.
|