Palisz się ze wstydu zawodząc po raz kolejny, kogoś dla kogo oddałabyś cały świat. I wiesz, że nie umiesz tego naprawić bo ranisz coraz mocniej zamiast leczyć. Chciałabyś zapaść się pod ziemie, i już nigdy nie wyjść na światło dnia, tak byłoby lepiej, przecież przestałabyś ranić.
|