potrzebowałam kogoś, kto postawi mnie do pionu, kto w odpowiednim momencie mojego życia sprzeda mi blachę i wypędzi ze mnie tego pieprzonego moralniaka. potrzebowałam kogoś, kto potrząśnie mną i mówiąc 'jesteś cudowna' sprawi, że moja pewność siebie wzrośnie chociaż o ten jeden pieprzony procent. potrzebowałam kogoś, kto będzie przy mnie zawsze, kto będzie czuwał i pomagał mi żyć. potrzebowałam kogoś, kto czasem za mnie pooddycha i pożyje, gdy na chwilkę się zmęczę. / veriolla
|