I niby wszystko się skończyło. Nasza wielka 'przyjaźń' przestała istnieć. Ale ja nadal jakoś nie potrafię o tym wszystkim zapomnieć. Są wieczory, gdy siadam sama w pokoju i wspominam te wszystkie wspólne lata. Wtedy chcę, żeby one powróciły, żebyś Ty siedziała ze mną tutaj tak jak kiedyś, żeby wspominając tamte chwile znowu był uśmiech a nie smutna mina i zaszklone oczy
|