Auu. To bardzo boli kiedy tak się zachowujesz. Kiedy dostawiasz kolejne stopnie,które mogą doprowadzić nasz związek do kompletnej ruiny. Widzisz jak ze ścian sypią się tynki,okna już nie domykają się z taką lekkością jak dawniej ,a ściany zaczynają butwieć? Przydałaby się porządna renowacja.Troszkę tylko odnowimy dawne przysięgi i odświeżymy nasze uczucia. I znów będzie tu tak przytulnie i ładnie między nami. Nie potrzeba nawet dużego nakładu sił. Zróbmy coś z tym. Cokolwiek. Byleby tylko nie skazywać nas na porażkę. Nic samo się nie zrobi. No dalej...Wiem,że potrafimy zawalczyć o tę miłość. Tak samo jak kiedyś ona walczyła o nas. Tak bardzo przecież chciała nas uszczęśliwić podarowawszy nam siebie/hoyden
|