mam jedno zajebiście proste pytanie. czego do chuja wafla mnie unikasz ? nie odpisujesz, nie odbierasz, rozłączasz się. jak mam to odbierać ? yhyy czuje sie z tym tak zajebiście że ja pierdole kurwa mać. inaczej tego nie umiem ująć. martwię się o Ciebie, ale na głowie mam setki innych problemów. nie potrafię mieć tak po prostu wyjebane. przepraszam.
|