Czarne chmury odganiam słowem, nie chcę stawiać wódki pod stołem. Mogę wyjść na ulice zimną i bić się o Ciebie nawet z Kimbo. Mogę zrobić to teraz, jak trzeba, mogę pójść za Tobą do nieba i mogę w drugą stronę – do piekła, kata, niech ugości nas tam sam szatan. /Rozbójnik Alibaba
|