chcę wyrzucić ten cały ból,który jest w moim sercu od kilku miesięcy. chciałabym wylać wszystkie słone łzy,by nie spłynęła już żadna nowa. chcę przespać wszystkie noce,by żadna bezsenna się nie stała. czy wiesz,jak zniszczyłeś moją osobę,gdy odszedłeś? czy zdajesz sobie z tego sprawę,że bez ciebie nie umiem normalnie ustać na powierzchni? czy masz jeszcze jakąś iskierkę która promienieje do mnie? przywróć czas,kiedy nie było zmartwień,kiedy nie było łez,smutku. tylko z Tobą czułam się tak wspaniale,ale musiałeś zniszczyć to,co pokochałam całym serce. zniszczyłeś miłość za którą mogłabym oddać swoje własne życie. czy doceniasz to wszystko,co wypływa z moich szczerych myśli,szczerych słów? pamiętaj,że mimo ran,które zadane zostały w moje serce wciąż cię kocham i przepraszam cię za to,że nie umiem wymazać cię z mojego życia. wybacz mi.
|