Przepraszam Boże, że Nasze stosunki uległy ochłodzeniu. Przepraszam, że teraz widujemy się tylko w niedzielę, jeśli mama mnie zmusi do pójścia na mszę. Przepraszam, że przestałam rozmawiać z Tobą wieczorami. Przepraszam, że często mylą mi się słowa modlitwy. Przepraszam, że coraz częściej w Ciebie wątpię. Przepraszam, że nie umiem zaufać Ci bezgranicznie. Przepraszam, że jestem taka a nie inna. Przepraszam, że łamie często przykazania i powoli się zabijam jednym z licznych nałogów, w które popadłam. Przepraszam, że często odpycham Cię od siebie i nie słucham Twoich rad. Przepraszam, że dorastam i zaczynam mieć własne zdanie. Przepraszam, że nie chce tego daru od Ciebie. Przepraszam, że nie chce życia. Przepraszam, że teraz musisz wysłuchiwać moich przeprosin, a potem znowu patrzeć jak się niszczę. Przepraszam.. // kinia-96
|