Nie ma wyścigu, każdy ma gdzie indziej metę,
a równy start, likwiduje konkurencję,
to tylko sen, to nie istnieje w naszym świecie,
w środku nocy budzę się i przez chwilę jest lepiej.
Chcę wrócić tam gdzie upadki są zawsze miękkie,
ludzie uczą się na błędach i są mądrzejsi z wiekiem,
słyszałem o tych miejscach, nikt nie wie jak tam dolecieć,
słyszałem o tych ludziach, chyba żyją w innym świecie.
|