Czy warto rozpaczać nad tym, że się rozstaliście? Pomyśl logicznie. nie ten, to następny. Wiem, wiem. Nie chcesz innego. Ale przekonasz się, że zachcesz. Ty płaczesz po nocach i ubolewasz nad tym, że odebrano Ci coś tak ważnego. Postaw się teraz na przykład na miejscu rodziców, których dziecko zmarło kilka tygodni po porodzie. Oni stracili coś nieodwracalnie, coś niepowtarzalnie ważnego, musieli się z tym pogodzić. Tobie też radzę pozbyć się nadziei. Owszem, istnieje szansa, że on wróci, będziesz miała miłą niespodziankę. Nie cierp, nie warto, nie w takim przypadku.
|