Każda normalna relacja międzyludzka opiera się na sprzężeniu zwrotnym. Jeśli odbiorca nie ma zamiaru od czasu do czasu przemienić się w nadawcę komunikatu i okazać zainteresowanie drugiej stronie, to ta znajomość nie ma racji bytu. Chyba, że ktoś nie ma nic przeciwko komunikacji jednostronnej, ale taka relacja na dłuższą metę jednak męczy.
|