1.Mam dość. Mam dość tego życia, sztucznych uśmiechów znajomych , wymuszanego śmiechu, udającego zainteresowania.. Mam dość całego fałszu i obłudy, którą spotykam każdego dnia. Ile można udawać, że wszystko w koło jest w porządku ? Przecież nie jest . Przyjaźnie, które kiedyś wypełniały każdą chwilę w życiu dziś stały się zwykłym "co tam" na fejsie. Z osobami, z którymi kiedyś można było przegadać 24 na dobę dzisiaj nie mam wspólnych tematów. Osoby, które dawały tyle radości dziś przysparzają ogrom bólu. Kiedyś cały wolny czas spędzony poza domem wśród znajomych, bawiąc się , śmiejąc. Dziś każdy kolejny wieczór zamulanie przed kompem, płacz w poduszkę bezsensowne myśli. Czy tak właśnie będzie już zawsze ? Czy właściwie tak wygląda dorosłe życie ? Tak bardzo chciałabym się cofnąć w czasie . Słowa "wszystko będzie dobrze" usłyszane chwilę temu .. Bez sensu. Mam dość obojętności i wszystkich ludzi którzy wiedzą gdzie jestem gdy czegoś ode mnie potrzebują.
|