` Patrząc na Ciebie, pytam co jest grane. Twierdzisz, że nic, że wszystko jest w porządku. Jednak ja widzę, że coś Cię gryzie, coś jest nie tak. Lecz nadal nie mogę zrozumieć co jest powodem Twoich zmartwień, czy to ja ? Rodzina ? Szkoła ? Tego nie wiem, mimo że tak dobrze Cię znam.. To boli. Boli widok Twojej smutnej buźki, którą kocham ponad życie.
|