Opuszczam głowę i odchodzę w cień. Nigdy nie sądziłam, że serce może pęknąć dwukrotnie, wzdłuż tych samych szwów, zaleczonych lub nie. Zbliżam się do autodestrukcji, tonę w krwistych, przepełnionych bólem wspomnieniach. To wszystko to obłęd. Pieprzone życie. Pieprzone uczucia.
|