2) znajomi mają nas dosyć, a zarazem wspólnie z nami jarają się naszą miłością. emeryci mówią, że jesteśmy niepoważni, zachowując się w tym wieku jak dwójka niepoprawnych dzieci. jesteśmy zamknięci w naszym osobistym edenie. nie dochodzą do nas ludzkie problemy i kataklizmy. wspólnie żyjemy każdą chwilą jakby miała być naszą ostatnią. jesteśmy razem, ty, ja, na zawsze. i wszystko jest piękne i cudowne do czasu aż nie przywołam umysłu do przytomności. tak jest tylko w moim osobistym świecie, zupełnie innym od rzeczywistości. tutaj jest szaro i smutno. ciebie nie ma. jestem całkowicie sama, zatracając się w ciszy czterech ścian. w moim innym świecie nie ma na to miejsca. ale ty właśnie wychodzisz, odbierając mi ostatnie tchnienie.
|