I znów wpatruję się w ten cholerny telefon. Tysiące pytań roi się w mojej głowie. Kompletna cisza ogarnia cały ten chaos. Mam ochotę wykrzyczeć Ci w twarz, wszystko to co we mnie tkwi. Po raz kolejny mam wyrzuty sumienia. Dlaczego jestem tak naiwna i wciąż pozwalam Ci mnie ranić? /n.
|