Nie potrafię się już na nikogo tak otworzyć. Nie umiem zaufać, straciłam w to wszystko wiarę. W to, że wrócisz, w to, że tęsknisz i czy mnie kochasz. Z każdym dniem czuje jak coś w środku mnie umiera. Z każdym Twoim " było minęło, nie ma do czego wracać " wyzbywam się kilkuset łez... W sumie to ich nie licze, w przeciwieństwie do dni, które minęły od naszego ostatniego spotkania...
|