"- Kiedy kładziesz się do snu... - wypuścił z ust okrągły obłoczek dymu. - Wtedy budzą się Twoje demony. Wszystkie niewypowiedziane myśli i niemal zapomniane wspomnienia. Wszystkie rzeczy, których chciałbyś się wyrzec.
Śmiech rozdarł powietrze. Ostry, charczący.
- No ale cóż, taka już niedola ludzka."
|