Najbardziej nie boli to, że nie widuję się z Tobą codziennie. Największego bólu nie sprawia mi również brak rozmów telefonicznych i tych na gg. Najbardziej nie boli mnie też brak Twoich pocieszających rad i brak możliwości udzielania ich Tobie. Nawet powoli przestaje boleć tęsknota. Największy ból zadaje mi to, że powierzając Ci moje sprawy i tajemnice została tam w Tobie jakaś cząstka mnie, która uparcie chcę się połączyć z resztą, ale nie może, po prostu nie daje rady.
|