... i nagle zaczynasz rozumieć, że każde
Jego słowo i każdy gest było
kłamstwem. dociera do Ciebie, że te
słowa do których przywiązywałaś tak
ogromną wagę, dla Niego nie miały
żadnego znaczenia. po policzku zaczynają lecieć Ci łzy, a gardło ma
ochotę krzyczeć w niebogłosy. bo wiesz,
że tak bardzo dałaś się oszukać.
przemawia przez Ciebie nienawiść. a
wiesz co jest najgorsze? że nadal Go
kochasz - bo nie potrafisz inaczej, bo mimo tych wszystkich kłamstw, sprawił,
że Twoje życie choć na chwilę nabrało
barw.
|