Grafomani zamalowali mi okna na radosc , przez to nie widzę bólu i tego ze za oknem wszyscy płaczą. Nie widzę jak całujesz go pod blokiem i czule rozmawiasz z nim. Nie wiem ile tak wytrzymam ale to lepsze niz przesiadywanie na strychu wspomnień i przyglądanie się na zniszczone życie .
|