Chciałabym podziękować jednej osobie. Wierzyleś we mnie, widziałeś, że dam radę się podnieść i wygram tę walkę na słowa jak przyjdzie co do czego. Nie zawsze byliśmy wobec siebie fair. Zdarzało nam się kłócić i to tak porządnie. Ale wiedziałeś, że się podniosę. Że dam radę mimo, że jestem wykończona psychicznie jak i fizycznie. Takie wsparcie duchowe i siadniecie na psychikę najwięcej daje. Wiesz, że ktoś w Ciebie wierzy. Masz pewność, że możesz zaufać i pokazać tej osobie, że jej wiara w Ciebie najbardziej Cię wsparła. Tak było z Tobą. Mimo, że nie łączą nas żadne więzy krwi. Jesteśmy dwiema różnymi osobami, z innej krwi, to mogę Ci powiedzieć DZIĘKI BRAT ! Za to że zawsze byłeś, jesteś i będziesz // zdefiniujmymilosc
|