i gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć. ona też tak miała pewnie setki razy,bo przecież była od Ciebie uzależniona. i uwierz mi, że daleko jest azyl, ale nie możesz zadzwonić, bo wtedy dasz się pokonać. /TMK aka Piekielny
|