Uświadomiłam sobie ,że przyjaźń to długotrwały proces. W końcu dochodzi do momentu ,gdy nie martwisz się niczym, robisz z siebie kretyna w obecności tej osoby, mimo wszystko jesteś w porządku, zupełnie w porządku nie możesz sobie zarzucić żadnego błędu. Przyjaźń to związek dwojga ludzi, którzy wysyłając sobie listy płaczą przy ich czytaniu. To niesamowite.
|