To jest list. Tak, właśnie list. Już wiem jaką miałeś minę jak ta makulatura trafiła w Twoje ręce ,a może i nie wiem, w sumie nie widziałam Cię już 4 lata. Ale na pewno masz tą swoją śmieszną bliznę na policzku w kształcie pierwszej litery mojego imienia ! Tak, pamiętam jak siadałam Tobie na kolana ,a Ty mówiłeś że to przez przytulanie jest ta blizna ,i że już na zawsze będę Twoją Calineczką. A no i nie wiem czy wiesz, ale urosłam i jestem już duża. Taka duża, że już nie muszę zamykać oczu jak oglądam film w którym sie całują. Ale nadal czekam aż staniesz w drzwiach i powiesz, że jakiś mój 'wujek' lizaki mi kupił, mimo że przed chwilką byłeś po nie w sklepie. Chcę żebyś przyszedł i wziął mnie na spacer do lasu ,codziennie przecież tam chodziliśmy. Opowiadałeś mi o leśnych roślinach, zwierzętach, uwielbiałam to. Przyjdź błagam, chociażby tylko po to żeby włączyć TV i oglądać polityków przy jedzeniu gotowanego kurczaka.Przyjdź na chwilę, poproś Boga o przepustkę z Nieba.-dajmibuchaciebie
|