Ludzie przychodzą i odchodzą. Tak już jest. Przez moje życie ciągle przewijają się różni znajomi, przyjaciele. Niektórzy po jakimś czasie wracają, przypominają sobie o mnie. Ty byłeś moim Przyjacielem. Naprawdę. Może to dziwne, bo zawsze mówiłeś, że mam serce z kamienia, lecz tęsknię za Tobą. Tak trochę, odrobinę. Jak na razie czekam. Jeszcze czekam. Nie wiem jak długo to będę robić lecz nie łudź się, że któregoś dnia nie zamknę Ci drzwi przed nosem i zapomnę.
|