1) Pewnego dnia zapytano mnie jak okazuje miłość. Zastanawiałam się przez chwilę i odpowiedziałam, że poprzez spojrzenie. Moja odpowiedz wywarła straszne zdziwienie. Wydała się im taka nierealna, niezrozumiała. Najwidoczniej spodziewali się całkiem innej. Nie widziałam w niej nic niesensownego, była oczywista i w sumie prosta. Spojrzenie- każdego obdarowujemy innym. Osobę, którą kochamy chcemy widzieć przez cały czas, jest dla nas takim najczęściej oglądanym punktem. Mimo to, że próbujemy stwarzać pozory, które zmylają innych i tak ją spostrzegamy, gdy tylko jest w zasięgu naszego wzroku. Przyjemnością i wynagrodzeniem jest dla nas to gdy wymienimy się spojrzeniem. Czasem łatwiej porozumieć się poprzez spojrzenie, jedno przymrużenie oczu. Pragniemy aby to nigdy nas nie opuściło, trwało....trwało wieczność. Te spojrzenia ukradkiem mają największą moc, moc sentymentalną.
|