Dobre wspomnienia są najgorsze. Niby łatwo zniechęcić się do człowieka, który zrobił nam krzywdę, ale jak wymazać z pamięci osobę, która dawała nam tyle szczęścia? Próbujesz zapomnieć, chociaż mimowolnie nadal wyszukujesz Jego twarzy w tłumie oraz porównujesz wszystkie pocałunki i każde z zachowań do Jego nawyków i przyzwyczajeń. Tak, jakby nie mogło spotkać Ciebie nic lepszego. Zaciskasz pięści widząc Go z inną, najczęściej koleżanką i syczysz przez zęby 'cześć', tak, że brzmi ono jak największa obelga. Po czasie znajdujesz sobie kogoś innego, kto nie jest nawet w jednej setnej tak dobry jak On. Ranisz człowieka, chociaż tak naprawdę tego nie chcesz. Naiwnie wierzysz, że miłość przyjdzie z czasem. Uwierz - nie przyjdzie... / leen
|