Pewnego dnia, jechała do szkoły. Jakiś ważny test, a ona wgl się nie uczyła, jechała, nawet się nie zastanawiając jak będzie wyglądał jej dzisiejszy dzień. Wszystko było nie ważne. Od rana miała doła, miała wyjebane na wszystko. Weszła do szkoły , zobaczyła wszystkich uczących się przed spr . Usiadła, popatrzyla chwilę na nich pomyślała że nie wytrzyma tu dłużej. Wstała i wyszła
|