Wszyscy wiedzieli, że gdy jej na czymś zależało, walczyła do końca, a kiedy już przestawała walczyć, nie znała słowa 'powrót'. Tamtego dnia, gdy usłyszał jej spokojne 'dobrze', na wykrzyczane przez niego słowa pogardy i te, że nie chce mieć już z nią nic wspólnego, zrozumiał, że właśnie przestała walczyć.
|