Gdy widzę drzewa które rusza wiatr przypomina mi się dzieciństwo. Czuję się świetnie. Nagle znajduję się w domku niedaleko lasu, wszędzie jest zielono, ale nie ponuro. Nie jest nudno. Pachnie latem i jest bez problemów. Pachnie ładnie. Przypomina mi się dzieciństwo i czuję się świetnie. Chcę przytrzymać ten stan, ale on szybko znika i nigdy nie wiadomo, kiedy znów się zjawi abym choć przez chwilę poczuła coś, co nigdy nie wróci, choć bym bardzo chciała. To taki chwilowy raj. Raj, który przez chwilę pozwala Ci zapomnieć o wszystkim, by potem znów do wszystkiego wrócić. Raj który przychodzi bez zapowiedzi, i nie koniecznie wtedy, kiedy go potrzebujesz. Przychodzi wtedy, kiedy się go nie spodziewasz i kiedy o nim zapominasz. Kiedy nie pamiętasz już o niczym co cię kiedyś spotkało. Kiedy zatracasz sie w szarej rzeczywistości, otoczonej problemami, brakiem czasu. Tak, właśnie wtedy przychodzi i wszystko wokoło tętni kolorami przypominając Ci tylko, jakie życie potrafi być piękne.
|