Mam oczy, mogę patrzeć na Ciebie w
najpiękniejszy sposób, jaki potrafię. Mam nos,
mogę wdychać Twój zapach i zachwycać się nim.
Mam usta, mogę szeptać Ci czule do ucha,
całować Twe wargi. Mam ręce, mogę Cię objąć,
delikatnie oddając swe ciepło. Mam nogi, mogę
biec za Tobą i chronić Cię przed złem. Mam ciało,
mogę oddać Ci całą siebie na zawsze. Mam serce,
mogę kochać i okazywać to każdego dnia. Mam
duszę, która jest zagubiona. Mam poraniony
nadgarstek, kruche ciało. Powoli się rozpadam. I
wiesz co? Już nic nie mam.
|